Bardzo lubię pasty na kanapki bo stanowią bardzo smaczną i zdrową alternatywę dla wędliny. Tę pastę robi się bardzo szybko więc nada się nawet na śniadanie w środku tygodnia, ale chyba jeszcze lepiej będzie smakowała po odstaniu paru godzin w lodówce (to słynne "przegryzanie się" smaków).
Składniki:
Puszka tuńczyka w sosie własnym
ok. 150 g sera białego - rozdrobnić
ok. 1/4 puszki kukurydzy
ok. 1/2 papryki - pokroić
ok. 1/2 niedużej cebuli - pokroić
sól, pieprz
Całość wymieszać ;).
Proporcje można oczywiście dowolnie modyfikować, można też kombinować z innymi składnikami, np. dodać jajko na twardo. Mnie bardzo smakuje taka prosta wersja.
Uwaga - taka pasta doskonale sprawdzi się również na przyjęciach/imprezach jako nadzienie do makaronu muszli.
brzmi pysznie, lubię tuńczyka! muszę wypróbować. :)
OdpowiedzUsuńBrzmi pysznie tak jak napisała Ola. Choć za mną makrela wędzona chodzi. I może być sama, niekoniecznie jako pasta.
OdpowiedzUsuń