Ja też nie byłam wczoraj oryginalna i podobnie jak wiele innych osób (co widzę chociażby po wczorajszych wpisach na durszlaku), podarowałam mamie coś słodkiego z dodatkiem truskawek. A że miałam bardzo mało czasu na przygotowanie czegoś, to postawiłam na bardzo prostą i szybką w wykonaniu tartę.
Składniki:
1,5 szklanki mąki pszennej
ok. 125 g masła prosto z lodówki
1 żółtko
ok. 50 ml zimnej wody
kilka łyżek cukru pudru
Masa:
1 opakowanie serka mascarpone
ok. 2 łyżki cukru pudru
1 łyżka domowego cukru z wanilią
+ truskawki
Ciasto kruche przygotowałam z tego przepisu, zamieniłam w nim tylko mąkę pełnoziarnistą na zwykłą pszenną i oczywiście przygotowałam w wersji słodkiej, czyli z cukrem pudrem. I piekłam je trochę dłużej 15 + 10 minut, żeby dobrze się przyrumieniło, bo w przeciwieństwie do tart z pieczonymi dodatkami - dla tego to był jedyny czas w piekarniku.
Serek mascarpone zmiksowałam z cukrem pudrem (ilość "do smaku", żeby nie było za słodkie) i domowym cukrem waniliowym.
Masę z mascarpone wyłożyłam na upieczone i wystudzone ciasto, na to truskawki i gotowe :).
Mama powiedziała, że niebo w gębie ;)
cudowne słodkie połączenie!
OdpowiedzUsuńSzybka i przepyszna tarta! A czy prosta? hmm, nie każdemu udaje się stworzyć takie smakowite dzieło;)
OdpowiedzUsuńProsta prosta :) nie ma co tutaj zepsuć :) dodam jeszcze, że aby było szybciej - ciasto można włożyć do zamrażalnika zamiast do lodówki, moje siedziało w nim dosłownie 10 minut, a i tak było kruchutkie :)
UsuńProste i szybkie! A jaka przyjemność... Zanotowałam :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam mascarpone....mmm az slinka cieknie :)
OdpowiedzUsuńidealne połączenie smaków, mama na pewno była zadowolona z prezentu :)
OdpowiedzUsuń